🌜 Mąż Nosi Moja Bieliznę

Też jestem żoną zawodowego kierowcy i niestety znam ten ból kiedy męża nie ma tygodniami. Jednak moja sytuacja była nieco inna, bo mąż doskonale wiedział, że też mam swoje potrzeby i wspólnie wybraliśmy wibrator. Dziś mój mały przyjaciel nosi imię mojego byłego chłopaka, o którego mój mąż był zawsze zazdrosny. Hahahaha ale nie mogę z tego co on robi wali w jej majtki.najlepiej to niech cały dom zaspermi.Niedlugo to w skarpetki tak będzie robił,potem podnieci się na widok dywanu albo albo ładowarki od telefonu hahaah. Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: Mój syn podbiera moje majtki co powinnam zrobić? Po urodzeniu dziecka moja mama cały czas mi pomagała. Sama kompletnie nie mogłam sobie poradzić, w dodatku, oprócz niemowlęcia, musiałam jeszcze zajmować się dużym domem. Mój mąż jest marynarzem i przez długi czas nie ma go w domu. Jestem do tego przyzwyczajona, bo jesteśmy razem odkąd mieliśmy po 16 lat, a teraz mamy po 26. […] Zimą tak, teraz nie. Moja córka zimą nosi rajstopy i spodnie ale w sali ma ubraną spódnicę. Kiedy syn był mały to był problem bo w przedszkolu było bardzo gorąco i było mu za ciepło w rajstopach. Cz, 19-10-2006 Forum: Małe dziecko - Re: Czy zakładacie dzieciom rajstopy do przedszko Bielizna wygodna ale dla bardzo dużej mierzy facetów równie seksowna to po prostu figi. Rodzaj bielizny jaki nosi kobieta nie odnosi się nigdy do tego jaką jest osobą, często faceci myślą że kobieta posiadająca stringi jest bardziej rozrywkowa a figi spokojna. Prawda jest taka że nie ma to absolutnie żadnego znaczenia, często Jeżeli chcecie pomóc ofiarom wojny w Ukrainie, wejdźcie na: pomagamukrainie.gov.pl***Mateusz tym razem przeszedł samego siebie i znalazł historie ze wspólnym mianownikiem. Jakim? To już poniekąd zdrad – Lytt til #4 Mój chłopak nosi brudną bieliznę fra Życiowe Histerie direkte på mobilen din, surfetavlen eller nettleseren - ingen nedlastinger nødvendig. Sen, że robisz bieliznę na drutach wskazuje, że będziesz mieć szczęśliwe małżeństwo. Bielizna we śnie oznacza szczęście, spokój, godność lub chwałę. Tworzenie bielizny z przędzy oznacza zyski w przyszłości. Jeśli przędza jest "bogata", to wskazuje to na jedność w twojej rodzinie. Jeśli w swoim śnie kupujesz bieliznę Kup Stringi Pończochy Mojej Żony w Bielizna damska ☝ taniej na Allegro.pl - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Posty: 591. RE: Gwarancja na bieliznę. Gwarancja to dodatkowe oświadczenie woli gwaranta (producenta/ sprzedawcy). Nie na wszystko jest gwarancja, ale prawie każdy zakup "na paragon" podciągniesz pod ustawę konsumencką. Jest o niej cały temat przyklejony w tym dziale, więc poczytaj. Kiedy stary ma ci dowieźć bieliznę na zmianę do szpitala i tak go przeraża domowa góra prania, ze woli kupić ci w Pepco nowe gacie. I chociaż jesteście Niezadowolony mąż udokumentował swoje wysiłki, ujawniając swoją żonę, która założyła tajne konto OnlyFans i czekała w hotelu na przybycie „randki”. Mężczyzna na filmie, którego twarzy widzowie nigdy nie widzą, podjeżdża do Comfort Inn jadąc samochodem marki Lincoln i mówi: „Nawet nie wiem, co teraz robić. To jest szalone.’ „Moja żona od czterech lat jest teraz Jeśli śniąca nie nosi butów, a jej mąż pomaga jej je założyć, i widzi siebie szczęśliwą we śnie, ponieważ buty były piękne i odpowiednie, to wizja jest dowodem trudnych okoliczności i problemów, których śniący nie może rozwiązać na niej sama, a jej mąż będzie jej pierwszym wsparciem w przezwyciężaniu tych kłopotów. obv5y. Kiedy ubierasz się każdego ranka, o ile nie jesteś zagorzałym komandosem, musisz założyć bieliznę – miejmy nadzieję, że czystą. I pomimo tego, co możesz myśleć lub jak się obecnie zachowujesz, ta bielizna powinna być tak stylowa, jak ubrania, które na nią nakładasz. Ale co stanowi stylową parę slipek jest dyskusyjne, w zależności od tego, kogo pytasz. Ponieważ często jedyną osobą, która widzi cię w tej bieliźnie, jest kobieta, przed którą ją zdejmujesz, zapytaliśmy różne kobiety (dokładnie 200), jaki rodzaj męskiej bielizny jest dla nich najbardziej atrakcyjny – bokserki, slipy, bokserki-briefy czy kąpielówki. A potem poszperaliśmy trochę głębiej, w takich kwestiach jak kształt, wzór i to, jak bardzo powinny być odsłaniające. Ich odpowiedzi były entuzjastyczne, dokładne, a czasami zabawne – okazuje się, że te panie (w tym ten autor) chcą zobaczyć więcej tyłków i nie potrafią kłamać. Oto odpowiedzi na ankietę GQ dotyczącą męskiej bielizny z 2016 roku. Zobacz więcej Najlepsze z bokserek:Bokserki są uważane za klasyczną, nie za szaloną, nie za efektowną opcję. Ale dla kobiet, które je preferują, jaki rodzaj bokserek jest najlepszy? Okazuje się, że lubią one wzory zamiast jednolitych kolorów. Ale ostrzegamy: Uważaj, jak bardzo słodkie są te wzory. „Te marynarskie są najkrótsze z całej grupy – chcę widzieć jak najwięcej czworonogów, kiedy rozbieram mężczyznę. A ten rozsądny, ciemny nadruk ukryje wszelkie niepożądane plamy.” „Uwielbiam ten kolor i nie jest on prosty, ale nie jest też zbyt że mam klasę, ale potrafię się też dobrze bawić.” Dlaczego kobiety je kochają: Oto dlaczego kobiety wolały bokserki od innych rodzajów męskiej bielizny. „Dorastałem z bokserkami. Nie miałem pojęcia o opcjach, dopóki nie przeprowadziłem się do Nowego Jorku. Jestem zwolennikiem klasyki.” „Bokserki wydają się pasować do typu faceta, który mi się podoba. Klasyczne, ale nie jak bielizna jego ojca.” „Bokserki z tkaniny Oxford, które dobrze pasują. Nie da się tego pobić!” „Nie chcę, aby bielizna mojego faceta wyglądała jak moja. Bokserkisą najlepszą opcją.” „Idealnie odsłaniają, a dodatkowo wyglądam w nich seksownie z podwiniętą górą.” „Reszta jest zbyt obcisła i zbyt pobłażliwa. Bokserki są wyluzowane ichłodne, nie są pełne siebie.” Najlepsze z bokserek:Boxer briefs mają długość bokserek, ale materiał slipów. Zapewniają one większe wsparcie, a ponieważ są bardziej obcisłe, pokazują więcej męskiej, ahem, formy, coś, co kobiety cytowały jako swój ulubiony aspekt tego stylu. Główną gwiazdą są zdecydowanie czarne Calvin Kleins. Kobietom podobała się ich zgrabna sylwetka i fakt, że ciemny kolor ukrywa plamy. Czy odkryliśmy jakiś problem wśród amerykańskich mężczyzn? „Czerń jest zawsze klasyczna, a jeśli je piorę, nie muszę widzieć twoich plam.” „Calviny są po prostu tak ikoniczne i emanują seksownością.” „To jak bielizna dla mężczyzn. To jest gorące jak diabli.” Dlaczego kobiety je kochają: Oto dlaczego kobiety wolały bokserki niż jakikolwiek inny rodzaj męskiej bielizny. „Bokserki sprawiają, że mężczyźni wyglądają bardziej muskularnie. Są też tym, co noszą mężczyźni za każdym razem, gdy mężczyzna pojawia się w reklamie dla kobiet, więc kojarzą mi się z gorącymi facetami.” „Seksowniejsze niż bokserki i podkreślają uda.” „Dobrze układają się pod ubraniem. Męskie linie to nie przelewki.” „Majtki bokserki są jak Goldilocks męskiej bielizny. Nie za ciasne, nie za luźne. W sam raz.” „Dla mnie wyglądają najbardziej męsko. Nie jestem zwolennikiem zdejmowania spodni i oglądania bokserek z reniferami w czerwcu.” „Sprawia, że tyłek i uda wyglądają świetnie. Bokserki nosi mój tata, slipy nosi 7-latka, którą niańczę.” „Bokserki są tak atrakcyjne dla mężczyzny; są komplementarne, a bokserki dają zbyt wiele swobody :)” „Lubię bokserki, bo nie ma szans na zerknięcie. No i zazwyczaj lepiej pasują na faceta.” „Najbardziej podobają mi się bokserki o wąskim kroju z technicznych tkanin, ale wyglądem najbardziej zbliżone do slipów, które są pociągające, bo bardziej męskie w wyglądzie niż slipy i bardziej świadome formy niż bokserki.” The Best of the Briefs:Większość zapytanych przez nas kobiet nie była fankami slipów. Wiele z nich nazywało je w obraźliwy sposób „tighty-whities”. Inne mówiły, że przypominają im ich ojca. Ale mimo to znalazło się kilka zagorzałych fanek. „Nie jestem wielką fanką slipów, ale widziałam zbyt wiele zdjęć Davida Beckhama w szarych slipach, aby nie być nimi zainteresowana.” „Szare nie są dziewicze jak białe slipy, ale są na tyle jasne, że wciąż możesz zobaczyć kontury swoich śmieci.” „Szare. Mniejsze zło z trzech. Tighty-whiteys mają jakieś kulturowe piętno, a czarne z białymi lamówkami przypominają mi American Apparel: połączenie tandety i skeevy.” „Nie przepadam za tym stylem, bo przypomina mi mojego tatę, więc wybrałem najmniej tatusiową, najbardziej designerską parę.” „Jeśli zamierzasz nosić odzież przypominającą damskie bikini, zachowaj prostotę. Ale nie białe. Chłopcy nie oddzielają światła od ciemności, a biel szybko się brudzi.” „Biały jest jak bielizna twojego taty, która, jak, nie. Szary to kolor coolmana. Biała lamówka sprawia, że twój śmieć wygląda jak z kreskówki.” Dlaczego kobiety je kochają:Oto dlaczego kobiety wolały slipy od każdego innego rodzaju bielizny. „Lubię mężczyzn, którzy są w formie i komfortowo czują się ze swoją seksualnością, a slipy to reprezentują, przynajmniej wśród zachodnich kolesi.” „Uwielbiam, jak slipy sprawiają, że facet wygląda jak tyłek.” „Uda.” „Mój ulubiony typ u mężczyzn. Ci faceci są bardziej pewni siebie i nie boją się utraty męskości w normalnej bieliźnie.” Najlepsze Pnie:Pnie to w zasadzie bokserki z krótszymi nogawkami. Często są one dostępne w bardziej sportowych tkaninach i kolorach. Pomyśl o Cristiano Ronaldo noszącym własną linię bielizny. Kobiety były w nich zakochane, ale nie miały zbyt silnych opinii, z wyjątkiem kiedy chodziło o duże markowe loga, których prawie wszyscy nienawidzili. „Sprawia, że myślę o Zoolanderze z jakiegoś powodu.” „Zieleń armii czuje się twarda i męska.” „Dziwne przez zespoły.” „Czuję, że dobrze podkreślą tyłek.” Dlaczego kobiety je kochają:Oto dlaczego kobiety wolały slipy od każdego innego rodzaju bielizny. „Wystarczająco ciasne, aby pokazać ładny tyłek. Podoba mi się, że nie jestem jedyną osobą, która może nosić coś obcisłego.” „Podoba mi się, że nogawki są trochę krótsze, ale nie tak krótkie, że wygląda to jak dół od bikini.” „Majtki oferują najlepszą ocenę tego, co dostanę, kiedy je zdejmę.” „Przed wieloma rozmowami TMI z moim mężem, wybrałabym bokserki. Wydaje się jednak, że zarówno on, jak i ja zdecydowaliśmy się na kąpielówki. Krótsze nogawki są przyjemniejsze w upale (mieszkamy w Singapurze), ale nie mają możliwego problemu z majtkami, który może powodować podrażnienia i wyglądać jak dziadek.” Wyniki końcowe:Boxer briefs won out by a landslide and briefs only received a sad 5%. Ale nie pozwól, aby to zmieniło to, co działa dla Ciebie. Najważniejsze jest to, że jest Ci wygodnie. Hej chłopcze, Ty to zrób:Niektóre kobiety wcale nie czuły się mocno związane z tą ankietą. W rzeczywistości były całkiem otwarte na różne opcje. „Zależy od mężczyzny. Na mojego męża; bokserki. Ale bokserki też są fajne.” „Na wysportowanym facecie, tak długo, jak bielizna jest w dobrym stanie, chyba wszystko wygląda dobrze!” A co z pakietem?:Aby upewnić się, że pokryliśmy wszystkie podstawy, zapytaliśmy kobiety, czy ma dla nich znaczenie, jak pakiet mężczyzny wygląda w jego bieliźnie. Odpowiedzi były w większości pozytywne, jeśli nie zdystansowane, ale co ciekawsze dotyczyły głównie tyłków. „Nie chcę widzieć całego pakietu na pierwszy rzut oka. Zostaw trochę tajemniczości proszę.” „To znaczy, bonus, ale nie obowiązkowy. Zależy mi bardziej na tyłku!” „Chodzi bardziej o to, jak bielizna wygląda na nim. nie powinien nosić starej bielizny, która jest tak zużyta, że zwisa w kroku.” „Tak!!!” „Nie. W tym momencie, pakiet jest prawdopodobnie o bardziej zaniepokojony, jak to wygląda w jego spodniach. Wybrzuszenie jest obrzydliwe i rozpraszające. CHCĘ SŁUCHAĆ TWOICH SŁÓW I DOCENIAĆ TWOJĄ MYŚL.” „W stanie spoczynku, paczka nie powinna się wybrzuszać.” „Tylko jeśli on aktywnie stara się być „sexy” lub nosi atrakcyjną parę bielizny. Jeśli po prostu w nich chodzi, to nie.” „Bardziej zależy mi na jego tyłku.” „Nie bardzo, pod koniec dnia. Prawdopodobnie ważniejsze jest to, że bielizna nie wygląda nieporęcznie pod jego spodniami.” „Jak natura pozwala mu zwisać, jest dla mnie super. Scrunched uplooks…uncomfortable and makes me cringe for him.” „Hopefully it looks good. Idealnie po prostu nie dziwny lub rozbity.” „Naprawdę nie brałem tego pod uwagę.” Tutaj masz to. Czy to powinno zmienić to, co nosisz? Niekoniecznie, ale znowu, im więcej wiesz. Up Next: Ansel Elgort o korzyściach płynących z posiadania świetnej pary bielizny Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-05-20 20:58:05 jetz Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-20 Posty: 2 Temat: mąż mnie bijewitam. jestem tutaj nowa. założyłam konto bo już nie mogę dusić w sobie tego co przeżywam..może chociaż tutaj znajdę jakoś pomoc..jestem z moim mężem od 3 lat. kiedy braliśmy ślub ja miałam 21 lat, on 24. wszystko wydawało się proste i kolorowe. wszystko dobrze się układało, znaleźliśmy sobie dom, co prawda bardzo mały ale nasz własny, mamy się z czego utrzymać, mój mąż jest nauczycielem, ja maluję i sprzedaję zmieniło się rok po ślubie. mój mąż zaczął pić, nałogowo. wcześniej też mu się zdarzało, ale nie tak często jak teraz, po prostu mieściło się to w granicach potem zaczęliśmy mieć kłopoty finansowe, gdyż mojemu mężowi obcięli pensje i wysłali na przymusowy urlop, za to, że zaczął przychodzić pijany do pracy. stał się wtedy bardzo nerwowy, prawie przestaliśmy ze sobą rozmawiać. starałam się to naprawić, porozmawiać z nim, ale on zawsze wtedy zaczynał krzyczeć, że to wszystko to moja wina, że go denerwuję. wpadałam wtedy w płacz, jestem wrażliwa, i wtedy darł się jeszcze bardziej. później mnie przepraszał,nawet ze łzami w oczach, przynosił kwiaty, a ja mu wrócił do pracy wszyscy szeptali za jego plecami, więc sam się zwolnił i zaczął dorabiać w sklepie, później w pralni...pieniędzy było coraz mniej, przestało nam wystarczać na rachunki. znalazłam wtedy pracę w bibliotece. między nami nie było za ciekawie, coraz częściej mieliśmy ciche dni. mój mąż zrobił się dziwnie smutny, przygnębiony, chociaż zwykle był bardzo wesoły i pozytywnie nastawiony do życia. pomyślałam, że zrobię mu niespodziankę w rocznicę naszego ślubu. przygotowałam kolację, kupiłam mu prezent. Założyłam jego ulubioną sukienkę i czekałam aż wróci z pracy. myślałam, że się ucieszy, ale kiedy wrócił powiedział tylko 'co to za cyrk'... Próbowałam jakoś uratować sytuację, namawiałam żebyśmy zjedli tą kolację, dałam mu prezent. Kupiłam mu zegarek na rękę, już od dawna taki chciał, ale kiedy go zobaczył wściekł się i zaczął krzyczeć że niepotrzebnie wydałam pieniądze. nie wytrzymałam, rozpłakałam się, wtedy jeszcze bardziej się zdenerwował i uderzył mnie w twarz. później jak zwykle przepraszał, kolejnego dnia kupił kwiaty, powiedział, że zrobimy sobie 'nasze małe święto'. spędziliśmy cały dzień razem i było tak jak dawniej, nie krzyczał, nie denerwował się, znów czułam że mnie kocha. od tego czasu nasze relacje nieco się poprawiły, przez kilka miesięcy było bardzo dobrze. później jednak mój mąż znów wrócił do picia. zaczęły się awantury o byle co, bił mnie coraz częściej i coraz mocniej, miałam siniaki wszędzie, musiałam zwolnić się z pracy. bywały spokojne, dobre dni, ale częściej zdarzały się kłótnie. mąż mnie bije, boję się go. potrafi mną rzucić o ścianę albo dusić, bić mnie paskiem od spodni, wykręcać ręce...nie wiem co mam robić, boję się go, ale go kocham. nie chcę się z nim rozstawać. kiedy mnie nie bije, nie krzyczy, dalej jest tym samym dawnym sobą...co mam zrobić? staram się być dla niego bardzo czuła, ale jego to chyba denerwuje... 2 Odpowiedź przez Muszka28 2013-05-20 21:10:37 Muszka28 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-08-30 Posty: 226 Odp: mąż mnie bijeMoja droga jedyne rozsądne wyjście -uciekać jak najszybciej , może naprawdę zrobić krzywdę!!!!! Igrasz z ogniem on jest uzależniony od alkoholu a ty wraz z nim mimo, że nie pijesz nałogowo dziś bije cię paskiem za dwa dni może pozbawić cię życia i od tego odwrotu nie ma .Jego poprawa nastroju to tylko żyć w taki piekle do końca życia i uważać na to w jakim nastroju przyjdzie pan i władca ????Każdy sam dla siebie jest albo zbawcą albo katem a ty kim dla siebie chcesz być????? 3 Odpowiedź przez jetz 2013-05-20 21:18:07 jetz Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-20 Posty: 2 Odp: mąż mnie bijeale ja sobie nie wyobrażam tego że się rozstaniemy...kocham go mimo wszystko. nie wiem czy sama dałabym sobie radę.. 4 Odpowiedź przez WitchQueen 2013-05-20 22:22:56 WitchQueen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-16 Posty: 2,301 Wiek: 24 Odp: mąż mnie bije jetz napisał/a:ale ja sobie nie wyobrażam tego że się rozstaniemy...kocham go mimo wszystko. nie wiem czy sama dałabym sobie radę..No to czekaj aż Cię zabije z tej miłości idiotko! Ja nie ogarniam - bydlak się nad Tobą znęca, a ty sobie nie wyobrażasz rozstania, bo go kochasz. Wiesz ile już takich wątków czytałam? dziesiątki. I wszędzie jest to samo. Niby dostrzegasz problem, którego rozwiązanie jest oczywiste, ale przecież go kochasz i nie zostawisz. No to go kochaj dalej jak jesteś taka mądra. Mnie by wystarczyło raz żeby facet podniósł na mnie rękę - poszłabym na policję i go zostawiła, o ile bym go w złości nie zatłukła czymś ciężkim. Ile jeszcze razy musi Cię sprać żebyś zrozumiała, że jedyne wyjście to od niego odejść? "Si vis pacem - para bellum" 5 Odpowiedź przez Kryst54 2013-05-20 22:40:09 Kryst54 Netbabeczka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-03-17 Posty: 486 Wiek: 50+ Odp: mąż mnie bijeJetz ,co Ty robisz ze swoim zyciem,Ty swojemu mezowi dajesz przezwolenie na takie jak raz udezyl to zrobi to ponownie, masz to jak w banku !!!!!Czy Ty masz szacunek dla siebie,bo pamietaj ,ze kochac trzeba madrze,poczytaj sobie pierwszy swoj post i ostatni akapit...dziewczyno Twoj maz nigdy sie nie zmieni i bedzie jeszcze gorzej jestem tego pewna.......skoncz z tym "damskim bokserem"poki nie macie jeszcze dzieci....mozesz zaczac jeszcze wszystko od zera,nie daj sie tak traktowac,bo stracisz szacunek dla siebie!!! Poszukaj postow o kobietach takich jak Ty i zobaczysz do czego ONE doszly i jak przegraly zycie!!!!! 6 Odpowiedź przez agnik 2013-05-20 22:42:15 agnik 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-13 Posty: 1,857 Odp: mąż mnie bije To jest cholera złożony problem. Bo widzisz najpierw przed biciem jest napiecie i wiadomo, że w kórymś momencie wszystko pieprznie i będzie przemoc, po przemocy będzie słodki będzie przepraszała, ale przeprosi tak, że przypisze winę ofierze, gdybyś Ty nie była taka głupia to ja bym Cię nie bił i to chyba najbardziej trzyma kobiety w takich związkach. Wiem, że jest to irytujące ale nie jest to proste. "Krzykiem nie przemówisz tu do rozsądku"Rób obdukcje, dzwoń na policję, odwiedź jakąś placówkę interwencji kryzysowej, tam pomogą może skierują na jakieś spotkania z osobami o podobnych doświadczeniach. Masz prawo być szczęśliwa, szanowana, masz prawo czuć się bezpiecznie. GG: 1464002"Nie ma takiej przeciwności, przeznaczenia, losu, które mogą zachwiać postanowieniem zdeterminowanej duszy" 7 Odpowiedź przez jligota@ 2013-05-21 08:25:43 Ostatnio edytowany przez Agatka (2013-05-21 17:17:15) jligota@ Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-17 Posty: 67 Odp: mąż mnie bije Musisz odejść - ten facet "formalnie cię za***" - jeśli na to pozwolisz to jest tylko i wyłącznie twoja ma problemy z samym sobą, to on pije, to on wydziwia. On wyładowuje swoje złe emocje na tobie, jesteś jego spluwaczką. O jakiejkolwiek miłości nie może tutaj być mowy. Absolutnie nie rób sobie z nim dzieci! Man nadzieje że nie masz takich pomysłów. Dziecko które wyrośnie w takiej rodzinie będzie bardzo skrzywdzone, jeszcze bardziej niż ZOSTAWIC TEGO SK********, TO NIE JEST FACET TYLKO PRYMITYWNY BYDLAKJeśli boisz się samotności po rozstaniu zorganizuj sobię ludzi którzy ci pomogą przejść ten okres. Idz na jakąś terapie grupową, jak tam ludzie na ciebie wsiądą to może uzyskasz siłe do ROZMAWIAJ Z NIM ZE CHCESZ ODEJSC, PO PROSTU SPAKUJ SIE I ODEJDZ JAK GO NIE BEDZIE BO ZNOWU DOSTANIESZ KOLEJNY WP*******!!!Rozumiem emocje, ale wulgaryzmy na naszym forum nie mają miejsca bytu, więc Twój post został edytowany. Proszę się zapoznać z regulaminem. Mod. Agatka 8 Odpowiedź przez bounty 2013-05-21 16:49:26 bounty Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-28 Posty: 296 Odp: mąż mnie bije Kochasz Go mimo wszystko ? To jesteś bardzo głupiutka, nie wiem po co w ogole napisalaś na forum, czego Ty się spodziewalaś ? Jedyna ucieczka od bycia bitą przez takiego śmiecia alkoholika, to rozwód i sajonara. Dziewczyno, On Cie kiedyś tak pierdzielnie że Ci coś połamie, albo lepiej! Zabije Cię. Jesteś sama sobie winna, że Twoj mąż Cie bije, bo po pierwszym razie spakowałabym jego szmaty i wyrzuciła przez okno, i zadzwonila po policje a Ty skoro pozwalasz mu na takie traktowanie Ciebie jak psa, to nie pisz na forum co masz robic, bo wiadomo że kazdy NORMALNY człowiek poradzi Ci abyś zostawiła tego pijaka nieudacznika. 9 Odpowiedź przez mortisha 2013-05-21 17:05:31 mortisha Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 2,607 Wiek: Odp: mąż mnie bijeWstyd mi za takie kobiety w naszym kraju ,jakie są obłudne,i zamiast stanowczo zakonczyc tkwienie w rynsztoku,tylko potegują patologie ,nie rzadko co gorsza jeszcze rozmnazając sie z mi sie uszami wylewa ,kiedy slysze i czytam kilka razy w mscu i skatowaniu dziecka,kobiety, zasztyletowaniu i rozne makabryczne sceny, na ktore kobiety dawaly przyzwolenie oprawcom 10 Odpowiedź przez WitchQueen 2013-05-21 17:19:26 WitchQueen Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-16 Posty: 2,301 Wiek: 24 Odp: mąż mnie bije mortisha napisał/a:Wstyd mi za takie kobiety w naszym kraju ,jakie są obłudne,i zamiast stanowczo zakonczyc tkwienie w rynsztoku,tylko potegują patologie ,nie rzadko co gorsza jeszcze rozmnazając sie z mi sie uszami wylewa ,kiedy slysze i czytam kilka razy w mscu i skatowaniu dziecka,kobiety, zasztyletowaniu i rozne makabryczne sceny, na ktore kobiety dawaly przyzwolenie oprawcomNo właśnie. A potem szukają pogłaskania po główce na forum. "Bo ja taka biedna, bo on mnie bije, ale jest przecież kochany". Nie jest biedna, tylko głupia, bo przez własną głupotę daje przyzwolenie na takie sytuacje. "Si vis pacem - para bellum" 11 Odpowiedź przez elfiona 2013-05-22 22:44:36 elfiona Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-06 Posty: 348 Odp: mąż mnie bijeTwój mąż może pójść za to do więzienia. To, co robi, jest nie tylko nieludzkie, niemoralne, ale jest przestępstwem! Zadajesz się z kryminalistą, a do tego alkoholikiem. Moim zdaniem nie powinnaś mieć żadnych skrupułów i odejść od niego! Przecież on pewnego dnia może Cię zabić! 12 Odpowiedź przez 2013-05-22 22:52:37 Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 259 Odp: mąż mnie bije a w dzieciństwie byłaś bita ? czy doświadczyłaś tego dopiero w małżeństwie ? Każdy umie cierpieć - to ludziom przychodzi najłatwiej, najtrudniejszą i najambitniejszą rzeczą w życiu jest osiągnąć szczęście. 13 Odpowiedź przez Róża 27 2013-05-22 23:33:37 Róża 27 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-01 Posty: 571 Odp: mąż mnie bije uciekaj od niego!!!! Twój mąż jest alkoholikiem i nad Tobą się znęca. Więcej żadnych dowodów nie trzeba by go zostawić i więcej nie wracać bo sytuacja jest coraz bardziej groźna, Jeśli szanujesz i choć trochę kochasz siebie to odejdź od niego. "Kiedy wierzysz w siebie, nie starasz się przekonać innych. Kiedy jesteś zadowolony z siebie, nie potrzebujesz aprobaty pozostałych." Lao Tze 14 Odpowiedź przez jligota@ 2013-05-22 23:52:28 jligota@ Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-17 Posty: 67 Odp: mąż mnie bijeNajprawdopodobniej jestes slaba, boisz sie byc sama, boisz sie go zostawic. Pewnie myslisz ze bez niego nie dasz sobie rady. To wielki blad. 15 Odpowiedź przez NinaLafairy 2013-05-23 11:47:53 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: mąż mnie bije Nie wiem czy szukasz tutaj współczucia, ale na współczucie nie zasługujesz. Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 16 Odpowiedź przez Ona9019 2013-05-23 12:00:25 Ona9019 Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-15 Posty: 283 Odp: mąż mnie bije Dziewczyna szuka wsparcia a Wy tak na nią naskakujecie. Rozumiem wasze reakcje, ale wszystko idzie łagodniej ubrać w słowa. Autorko, sytuacja nie jest ciekawa... Zrób coś z tym. To nie jest miłość! zrozum to, bo możesz naprawdę marnie skończysz jak się nie otrząśniesz z tej "miłości" 17 Odpowiedź przez NinaLafairy 2013-05-23 16:16:26 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: mąż mnie bije Ale wsparcia w czym?W siedzeniu w tym związku, w powiedzeniu jej, że on nie powinien jej bić?Chyba to powinna wiedzieć, mało jest takich spraw ?Chyba powinna wiedzieć, że sama sobie przesady, nie jest półrocznym dzieckiem, że samo nie ona chce z nim siedzieć to będzie co mogę powiedzieć autorce to : On nie przestanie Cię bić. Nigdy. I nigdy Cię nie pokocha, ani nie będzie miał do Ciebie szacunku. To się nigdy nie zmieni. Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 18 Odpowiedź przez chwytajzycie 2013-05-23 23:02:38 chwytajzycie Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-07-07 Posty: 256 Wiek: 35 Odp: mąż mnie bije Czy forumowicze nie widzą, że ten tekst jest pisany na zasadzie prowokacji? Kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje... 19 Odpowiedź przez Ta_najgorsza 2013-05-24 12:51:13 Ta_najgorsza Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-13 Posty: 80 Odp: mąż mnie bije NinaLafairy napisał/a:Nie wiem czy szukasz tutaj współczucia, ale na współczucie nie czemu nie zasługuje na współczucie?? Niezależność- cudowna sprawa. 20 Odpowiedź przez NinaLafairy 2013-05-24 14:11:58 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: mąż mnie bije Bo ja nie wrzucam swojego współczucia byle gdzie i innym też nie ktoś nie ma bardzo ciężkiej choroby psychicznej, upośledzenia, nie jest małym dzieckiem, nie żyje w państwie gdzie nie ma praw. I kiedy bije tę osobę mąż/żona to dla mnie wybacz, ale współczucia to nie ma czym ją mąż bije? To co z tego? W Chinach ludzi torturują, biją, zabijają bo wyznają jakąś wiarę chociażby. I mają jakiś wybór? Mają prawa do których mogą się odwołać? Kogoś kto ich obroni? zasługują na współczucie, a nie kobieta która siedzi z jakimś psycholem z własnej i nieprzymuszonej woli i głupoty. To jej wybór. Jak ktoś takie coś wybiera dla siebie to mi pozostaje tylko gratulować wyboru i dalej czuć obojętność wobec jej sobie, że z tej 'miłości' dziecko się urodzi. Wtedy chyba sama miałabym ochotę ją dziecko z takiego związku to jest właśnie ktoś kto zasługuje w pełni na współczucie. Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 21 Odpowiedź przez Nirvanka87 2013-05-24 15:43:47 Nirvanka87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-20 Posty: 4,049 Odp: mąż mnie bije NinaLafairy napisał/a:Bo ja nie wrzucam swojego współczucia byle gdzie i innym też nie ktoś nie ma bardzo ciężkiej choroby psychicznej, upośledzenia, nie jest małym dzieckiem, nie żyje w państwie gdzie nie ma praw. I kiedy bije tę osobę mąż/żona to dla mnie wybacz, ale współczucia to nie ma czym ją mąż bije? To co z tego? W Chinach ludzi torturują, biją, zabijają bo wyznają jakąś wiarę chociażby. I mają jakiś wybór? Mają prawa do których mogą się odwołać? Kogoś kto ich obroni? zasługują na współczucie, a nie kobieta która siedzi z jakimś psycholem z własnej i nieprzymuszonej woli i głupoty. To jej wybór. Jak ktoś takie coś wybiera dla siebie to mi pozostaje tylko gratulować wyboru i dalej czuć obojętność wobec jej sobie, że z tej 'miłości' dziecko się urodzi. Wtedy chyba sama miałabym ochotę ją dziecko z takiego związku to jest właśnie ktoś kto zasługuje w pełni na już miałam zacząć sie rozpisywać, gdzie autorka może się udać po pomoc, ale co po naszych radach tego typu, jak ona go KOCHA. NO TO NIECH KOCHA NADAL zpołamanymi żebrami, wstrząśnieniami mózgu i siniakami na całym rozumiem jak można kochac kogoś kto nas krzywdzi, może nam się jedynie wydawać, że tego kogoś kochamy, ale to nie jest miłość tylko przywyczajenie i marzenia o tym, zeby było dobrze Odrodziłam się na nowo, miałam duszę kryształowąLecz znów, i znów i znów kolorów szukam 22 Odpowiedź przez mortisha 2013-05-24 18:12:25 mortisha Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 2,607 Wiek: Odp: mąż mnie bije NinaLafairy napisał/a:Bo ja nie wrzucam swojego współczucia byle gdzie i innym też nie ktoś nie ma bardzo ciężkiej choroby psychicznej, upośledzenia, nie jest małym dzieckiem, nie żyje w państwie gdzie nie ma praw. I kiedy bije tę osobę mąż/żona to dla mnie wybacz, ale współczucia to nie ma czym ją mąż bije? To co z tego? W Chinach ludzi torturują, biją, zabijają bo wyznają jakąś wiarę chociażby. I mają jakiś wybór? Mają prawa do których mogą się odwołać? Kogoś kto ich obroni? zasługują na współczucie, a nie kobieta która siedzi z jakimś psycholem z własnej i nieprzymuszonej woli i głupoty. To jej wybór. Jak ktoś takie coś wybiera dla siebie to mi pozostaje tylko gratulować wyboru i dalej czuć obojętność wobec jej sobie, że z tej 'miłości' dziecko się urodzi. Wtedy chyba sama miałabym ochotę ją dziecko z takiego związku to jest właśnie ktoś kto zasługuje w pełni na mialam zacząc gderanie ,na temat litowania sie nad ofiarami kata i tkwienie w tej patologi z wlasnej woli,jak ja to spostrzegam,co gorsza tworzenie rodziny płodząc sie z degerenatem ,ale NinaLafairy oddala w znacznej wiekszosci, to co chcialam napisaćNawet na zadnych terapiach odwykowych ,i nie tylko,nie ma glaskania po glowce,litowania sie, ciumkania,a jest wstrząc, solidny kop, aby wkoncu otworzyly sie oczy w jakie bagno sie brnie i jak to sie przewaznie konczy 23 Odpowiedź przez Ta_najgorsza 2013-05-26 18:43:20 Ta_najgorsza Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-13 Posty: 80 Odp: mąż mnie bije NinaLafairy napisał/a:Bo ja nie wrzucam swojego współczucia byle gdzie i innym też nie ktoś nie ma bardzo ciężkiej choroby psychicznej, upośledzenia, nie jest małym dzieckiem, nie żyje w państwie gdzie nie ma praw. I kiedy bije tę osobę mąż/żona to dla mnie wybacz, ale współczucia to nie ma czym ją mąż bije? To co z tego? W Chinach ludzi torturują, biją, zabijają bo wyznają jakąś wiarę chociażby. I mają jakiś wybór? Mają prawa do których mogą się odwołać? Kogoś kto ich obroni? zasługują na współczucie, a nie kobieta która siedzi z jakimś psycholem z własnej i nieprzymuszonej woli i głupoty. To jej wybór. Jak ktoś takie coś wybiera dla siebie to mi pozostaje tylko gratulować wyboru i dalej czuć obojętność wobec jej sobie, że z tej 'miłości' dziecko się urodzi. Wtedy chyba sama miałabym ochotę ją dziecko z takiego związku to jest właśnie ktoś kto zasługuje w pełni na racja to racja. Niezależność- cudowna sprawa. 24 Odpowiedź przez kate0876 2013-05-27 18:46:58 kate0876 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-06 Posty: 105 Odp: mąż mnie bije jetz napisał/a:ale ja sobie nie wyobrażam tego że się rozstaniemy...kocham go mimo wszystko. nie wiem czy sama dałabym sobie radę..No to po co szukasz pomocy na forum ??? Widać pasuje ci takie życie. Sorry,ale ja nigdy nie zrozumiem takich kobiet. Mi wystarczyło,że raz dostałam w pysk za nic ...i jeszcze powiedz ,że on cię kocha . Żaden kochający facet nie uderzy własnej kobiety. I wkurza mnie gadanie '' czy ja sobie dam radę?" Ja od swojego byłego odeszłam z dwójką małych dzieci , byłam bez pracy , byłam bez pomocy i dałam sobie radę. Jak chcesz to niech dalej cię nawala ,przecież tak bardzo kocha. Zaczyna się od bicia raz a potem koło się kręci ,kwiatki ,przeprosinki ,nadzieja na zmianę a potem znowu się zaczyna bo rzekomo zupa była zbyt słona. 25 Odpowiedź przez kate0876 2013-05-27 18:49:20 Ostatnio edytowany przez kate0876 (2013-05-27 18:49:32) kate0876 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-06 Posty: 105 Odp: mąż mnie bije chwytajzycie napisał/a:Czy forumowicze nie widzą, że ten tekst jest pisany na zasadzie prowokacji?A skąd takie przypuszczenie ?:P 26 Odpowiedź przez jaaaa 2013-12-22 09:00:05 jaaaa Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-22 Posty: 1 Odp: mąż mnie bijeWy tego poprostu nie rozumiecie... Piszecie ze jest idiotka,a piszecie tak bo nie ijesteście w tej sytuacji... Nawet nie macie pojecia jak to jest.... Chcecie odejść ale się boicie.. Bicie nie jest normalne,i wszystkie te kobiety które mają problem to wiedzą ,wiedzą ze powinny odejść iść na policję ale mają nadzieję ze wszystko się ułoży będzie Jak dawniej...Kobieta napisała to wszystko na forum a wy wyzywacie ja od idiotek...co to za pomoc.... Jeżeli potraficie tylko ltak pomagać to lepiej nic nie piszcie... 27 Odpowiedź przez Filoletowa 2013-12-22 09:23:33 Filoletowa Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-18 Posty: 149 Odp: mąż mnie bije A może by się tak dowiedzieć, co to jest syndrom ofiary, współuzależnienie, zanim zacznie się kogoś wyzywać od idiotek?Jetz, bardzo Ci współczuję! Jedyne, co na ten czas mogę ci poradzić to udać się po pomoc do różnego rodzaju punktów pomagającym doświadczającym przemocy. Myślę, że w swoim mieście znajdziesz jedno z takich miejsc: Centrum Praw Kobiet, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, punkt konsultacyjny, ośrodek interwencji kryzysowej,ośrodek terapii uzależnień, różnego rodzaju fundacje dla ofiar przemocy. Tam znajdziesz ludzi, którzy będą potrafili ci pomóc, którzy rozumieją sytuację, w której się znalazłaś. To czego doświadczasz to przemoc, przemoc jest przestępstwem, nikt nie ma prawa cię bić i traktować w taki sposób. Może telefon zaufania niebieskiej linii?Byłoby dobrze, gdybyś zrobiła pierwszy krok i udała się na rozmowę "W życiu, na przekór wszystkiemu, trzeba robić głupstwa i mieć kaprysy" 28 Odpowiedź przez panabiamka 2013-12-22 10:18:21 panabiamka Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-10 Posty: 103 Odp: mąż mnie bije Wiem jak to jest przywiazać sie do kogoś i nie wyobrażać sobie życia bez tej osoby, wiec mysle, ze potrafie Cie zrozumiec dlaczego jest Ci tak trudno...Sama wychowałam sie w domu, w którym ojciec bił(i wciaz mu sie zdarza(ostatnio tak ja walnał po długiej przerwie spokoju, ze przez tydzien lezala i wracala do siebie. Powinnismy byli wtedy zadzwonic na policje "ale jak to tak na własnego ojca". Powiedzialam sobie, ze jeszcze raz to sie zdarzy a faktycznie zadzwonie, bo to juz jest przesada), chociaz teraz my, jako dzieci stalismy sie straznikami mamy i ja chronimy). Przeszlismy nieraz pieklo jako dzieci w tym domu. Oczywiscie bywaly tez mile dni, spokoj, kiedy wszystko wydawalo sie toczyc normalnie. Teraz jestesmy juz dorosli, ale te wszystkie przescia w domu... Nie funduj tego swoim dzieciom. Jesli chcesz z nim byc, to prosze nie miejcie dzieci! 29 Odpowiedź przez mileniutka 2013-12-22 10:44:57 mileniutka Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-17 Posty: 228 Wiek: 25 Odp: mąż mnie bijeBrak Ci wiary w przyszłość, ale znajdź sobie w siłę i odejdź. Kobietki dobrze Ci tu radzą. To się nie zmieni, on się nie zmieni. Wiara w to, że alkoholik przestanie pić tylko wydłuża Twoje cierpienia. Nie przestanie. CIekawa jestem bo chyba nie napisałaś o tym, że biję Cię jak jest po alkoholu czy na trzeźwo też. Czy to alkohol budzi w nim agresję?W każdym razie jakby nie było,on swoje frustracje wylewa na Ciebie, bijąc. Odejdź na pewno masz kogoś kto Ci pomoże, na kogo możesz liczyć, dasz sobie radę. Uwierz w siebie, choc wierze, że to trudne po tym co Ci zafundował ten człowiek. Próbuj i nie trać czasu. Zrozum miłość to czasem za mało. 30 Odpowiedź przez isztar12345 2013-12-22 11:25:34 isztar12345 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-28 Posty: 67 Odp: mąż mnie bijeZrobicie ,,wasz dzień"? Dzień szopkę-wspomnienie? Dzień, w którym Cię uderzył jest bardziej wasz, niż tamten piękny, bardziej pokazuje na co stać ten do momentu, że te dni będą na przemian i sfiksujesz. Wszyscy Ci piszą uciekaj, jeśli otworzysz jakikolwiek wątek o bitej kobiecie, większość komentarzy to też ,,uciekaj". Bo to nie jest tak, że bicie Ciebie to nałóg. To brak szacunku. A związek bez szacunku nie ma racji bytu. A skąd wiesz, może to, że odejdziesz, sprawi, że coś w jego życiu się poprawi na lepsze. Nie, nie licz, że w WASZYM życiu, że za miesiąc wrócicie do siebie. Pozytywne będzie jeśli to on kiedy zostanie sam, zdecyduje się na leczenie, ogarnie się w życiu. A to jeszcze nie znaczy, że będzie zasługiwał na drugą szansę. Druga szansa to trudny temat, niewart obecnie poruszania... 31 Odpowiedź przez Nataluszek 2013-12-22 23:13:18 Nataluszek Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-26 Posty: 2,424 Wiek: 18+vat :) Odp: mąż mnie bije Nie naskakujcie na nią. Nie widzicie, że jest zagubiona i nie do końca racjonalnie określa sytuację?Może to nie miłość, a przywiązanie. Może mają zobowiązania i to ją przy nim trzyma?Oczywiście argumentacja miłością do kata nie jest odpowiednia w tej sytuacji, bo powinna zrobić mu z życia piekło, ale wywody itp. nic nie pomogą i nie dotrą, dopóki ona sama nie dojdzie do takiego właśnie rozwiązania. Oczywiście, faktem jest to, że nim do tego dojdzie to może stać się tragedia, ale mimo wszystko TO ONA SAMA MUSI ZROZUMIEĆ, że to nie miłość, a nawet jeśli to niezdrowa i taka, która się na niej negatywnie zrozum. Nie bądź bierna. To Twoje życie i nikt za Ciebie go nie przeżyje. Aha i nie marnuj go bo masz je tylko jedno. Mamy moc, by znaleźć wyjazd ze ślepej każdy szczyt dojść, tam gdzie dochodzą nieliczni. 32 Odpowiedź przez Fashionittta 2013-12-22 23:50:21 Fashionittta Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-20 Posty: 63 Odp: mąż mnie bije jaaaa napisał/a:Wy tego poprostu nie rozumiecie... Piszecie ze jest idiotka,a piszecie tak bo nie ijesteście w tej sytuacji... Nawet nie macie pojecia jak to jest.... Chcecie odejść ale się boicie.. Bicie nie jest normalne,i wszystkie te kobiety które mają problem to wiedzą ,wiedzą ze powinny odejść iść na policję ale mają nadzieję ze wszystko się ułoży będzie Jak dawniej...Kobieta napisała to wszystko na forum a wy wyzywacie ja od idiotek...co to za pomoc.... Jeżeli potraficie tylko ltak pomagać to lepiej nic nie piszcie...Nadzieja matką głupich-w tym przypadku pasuje jak ulał "Run or die" 33 Odpowiedź przez waga73 2013-12-23 06:33:32 waga73 Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-11-06 Posty: 21 Odp: mąż mnie bijeJa rozumiem założycielkę postu .Sama dojrzewałam do decyzji odejścia 22 raz odeszłam podałam o alimenty miałam wolną rękę byłam wtedy panną z gnoja w dosłownym znaczeniu kochałam,po sprawie w sądzie poszliśmy na kawę itp. zaczęliśmy się znów około 3 miesiącach poszliśmy do łóżka zaszłam w ciążę i wzięliśmy tego momentu bajka się kończy .Przeszłam przez piekło ,wmawiałam sobie że dla dobra dzieci trzeba być podrosły uciekałam w tzw wir pracy jak najmniej z nim ,on wyjeżdżał zagranicę a ja się modliłam aby nie wrócił aby nas jest chorym człowiekiem zazdrosnym ma problemy z seksem z hazardem ,dla niego kobieta nic nie jest w areszcie i w nim ja próbuję dojść do siebie. załóżycielka również musi zrozumieć i dojrzeć do decyzji odejścia. 34 Odpowiedź przez NinaLafairy 2013-12-23 19:17:38 NinaLafairy Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-20 Posty: 6,235 Odp: mąż mnie bije Nigdy nie zrozumiem kobiet. A juz szczegolnie kwiatka i czekoladek. Pamietam moja ciotka byla w chorym zwiazku i w koncu raz go wyrzucila z domu. Za dwa dni przychodze do niej pomoc przy dzieciaku , a on znowu wrocil - na stole w kuchni staly kwiaty i lezalo opakowanie pralinek . Bylam pelna pogardy, ale pomyslalam, ze jako niedoswiadczona kobieta mloda, bo 14 letnia moze kiedys to pojme. Mysle, ze po prostu niektore kobiety to a urodzone ofiary, a inne nigdy ofiarami nie beda Made the wrong move, every wrong nightWith the wrong tunePlayed till it sounded right, yeah 35 Odpowiedź przez takasobie83 2014-04-01 21:06:54 takasobie83 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-01 Posty: 3 Odp: mąż mnie bijeWitam, czy ktos tu jeszcze jest? 36 Odpowiedź przez takasobie83 2014-04-01 21:14:34 takasobie83 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-01 Posty: 3 Odp: mąż mnie bijeWitam, czy ktos tu jeszcze jest?jestem mężatka od 7 lat...juz wielokrotnie odchodziłam od męża...raz bylo pomiędzy nami dobrze raz gorzej...ale niestety mój szanowny pokazał kto w związku jest silniejszy i nie raz podniósł na mnie reke...wiem glupie ...powinnam odejsc...a nie dawac szansy...ale zawsze tłumaczylam sobie odejsc jest najprosciej wszystko skreslic i nie próbować...wiec brnęłam..pozwalam...probowałam..zamieszkalismy sami...stwierdziłam ze na pewno bedzie inaczej niz jak mieszkalismy wszyscy na kupie, nie bylismy sami z dziecmi , a mamy dwojke 3 i 6 lat... ale i to okazalo sie zludne ...sytuacje krzykow wyzwisk i aktow powtorzyly sie...nie wytrzymalam...odeszalm...ale teraz jest tzw miesiac miodowy...tak to sie fachowo nazywa...poprawa obietnice..ze juz nigdy wiecej...aby tylko wrocic...i sama sie boje swojej decyzji...sa dzieci, jak je wychowac...co robic!!psychologowie nic nie pomoga w takiej sytaucji...samam musze wiedziec...a jak mam wiedziec jak jestem rozdarta i stłamszona ta cala sytaucja... CZY KTOS WIEZY W ZMIANY CZLOWIEKA KTORY BYLA AGRESYWNY, NIE ZWAZAL NA SWOJE CZYNY I SLOWA JAK SA DZIECI..NIE LICZY SIE Z DRUGIM CZLOWIEKIEM, CZY KTOS TAKI MOZE PRZEJSC METAMORFOZE?????!!!! 37 Odpowiedź przez thepass 2014-04-01 21:36:32 thepass Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-21 Posty: 8,853 Odp: mąż mnie bije kolejny dowod na to, że kobietom chce sie starać i naprawiać wtedy gdy partner jest silny. kij, że tylko fizycznie, ale silny. ja wierze, że on sie moze zmienic, ale w zakładzie zamkniętym ; ) 'She's the kind of girl you dream of'"Mało pewne siebie kobiety zawsze będą biec za tym, czego nie mogą mieć, szukać czegoś czego nie ma."Nie ma możliwości obdarzenia najgłębszym uczuciem jakim dysponuje człowiek, kogoś, kto nie jest dla ciebie dobry i traktuje cie nie tak jak byś chciał. Zakochanie w wyobrażeniach.|Tylko pod mailem| 38 Odpowiedź przez takasobie83 2014-04-01 21:54:16 takasobie83 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-04-01 Posty: 3 Odp: mąż mnie bijeNIE WCZYTYWAŁAM SIE DOKŁADNIE W CALOSC..CO TU BYLA PISANA, ale czy ty przechodziłas przez podobny problem...powiem tak...stwierdzilam, jak znajde jakis wątek na forum to sporbuje porozmawiac z kims obiektywnym..kto nie zna tematu od podszewki...posluchac rad innych co inni sadza ... 39 Odpowiedź przez thepass 2014-04-01 22:00:04 Ostatnio edytowany przez thepass (2014-04-01 22:01:35) thepass Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-21 Posty: 8,853 Odp: mąż mnie bije nie trzeba przechodzić problemu, by znać jego rozwiązanie. nie trzeba być mistrzem śpiewu, by ocenić np czy inna osoba przy śpiewie nie fałszuje. także każdy człowiek jest inny, jedni mają duży stopien samozaparcia i wrażliwości, więc się zmieniają i to widac po nich, a drudzy są albo uparci, albo zadowoleni z siebie więc sie nie zmienią. trzeci chcą, ale są za słabi by to zrobić i powielają swoje zachowania. by znac tego przyczyne i ustalic rozwiązanie potrzebne jest leczenie. szczegolnie jak mowie, gdy ktos krzywdzi innych i niewazne czy zdaje sobie sprawe z tego czy nie. on sie bedzie chciał zmienic to podejmie radykalne kroki tylko trzeba mu je zaproponowac. Ty jedyne co mozesz zrobic to go namawiac, kiedy nie jest "wściekły", lub uciec z tej relacji. on sie sam nie zmieni, bo to za długo trwa i przyczyna jego problemu nie jest rozwiązana. a leczenie to nie tylko rozmowa z psychologiem, to jest tylko początek, to jest wybadanie problemu. byc moze przyda sie leczenie farmakologiczne, by mogl sie opanowac w tym. o tym decyduje lekarz i z nim trzeba prowadzic rozmowy. a jesli jeden nie pomoze, to do drugiego sie skierowac. 'She's the kind of girl you dream of'"Mało pewne siebie kobiety zawsze będą biec za tym, czego nie mogą mieć, szukać czegoś czego nie ma."Nie ma możliwości obdarzenia najgłębszym uczuciem jakim dysponuje człowiek, kogoś, kto nie jest dla ciebie dobry i traktuje cie nie tak jak byś chciał. Zakochanie w wyobrażeniach.|Tylko pod mailem| 40 Odpowiedź przez srebrny 2014-04-01 22:05:19 srebrny Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-30 Posty: 1,084 Odp: mąż mnie bije takasobie83 napisał/a:NIE WCZYTYWAŁAM SIE DOKŁADNIE W CALOSC..CO TU BYLA PISANA, ale czy ty przechodziłas przez podobny problem...powiem tak...stwierdzilam, jak znajde jakis wątek na forum to sporbuje porozmawiac z kims obiektywnym..kto nie zna tematu od podszewki...posluchac rad innych co inni sadza ...A jakie masz w ogóle zamiary? 41 Odpowiedź przez srebrny 2014-04-01 22:07:43 srebrny Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-30 Posty: 1,084 Odp: mąż mnie bijeMożesz udać się do OIK Ośrodka Interwencji Kryzysowej dostaniesz tam bezpłatną fachową pomoc. W jaki sposób ludzie na forum mają ci pomóc? 42 Odpowiedź przez słodko-kwaśny 2015-01-16 22:24:06 słodko-kwaśny Zbanowany Nieaktywny Zawód: wolny Zarejestrowany: 2014-12-05 Posty: 867 Wiek: 43 Odp: mąż mnie bije Wiesz co wpier....ł bym chętnie mu wybacz ale facet co bije kobietę to 42 lata ale takiemu leszczowi naklepał bym aż by mu łeb odskakiwał. Kiedy pije,pije szczerze,kiedy pije Bóg mnie strzeże. 43 Odpowiedź przez nina86 2015-01-16 22:25:24 nina86 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-15 Posty: 5 Odp: mąż mnie bijeCzasami jest najłatwiej powiedzieć - odejdź! Ale sprawy nigdy nie są takie proste! Niektóre sprawy trzeba wybaczać - bo są szanse na poprawę. Ja właśnie na to (może w swojej naiwności liczę) 44 Odpowiedź przez lalalalala 2015-01-21 14:34:13 lalalalala Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-21 Posty: 2 Wiek: 29 Odp: mąż mnie bijeNie wiem czy problem jest aktualny?Jednak powiem szczerze, że przykro się czyta wypowiedzi nacechowane negatywnie skierowane w autorkę. Najedzony głodnego nie zrozumie. Poczytajcie trochę u uzależnieniu w związkach, o współuzależnieniu, o mechanizmach w takich sytuacjach. To nie tak, że kobieta stwierdziła - on mnie bije ale ja sobie będę męczennicą i z nim będę. Odejście od takiego człowieka jest ciężkie choć przecież logika podpowiada "nie wolno bić - kto bije jest zły - uciekaj jak najdalej". Tyle, że w życiu tak to nie funkcjonuje. Byłam w takiej relacji i wiem jak ciężko z niej się wyrwać. I to ma najmniej wspólnego z miłością czy zdrowym rozsądkiem. Jesteśmy ludźmi - nie działamy na zasadach matematycznych gdzie jeden i jeden zawsze da dwa. Autorko - jesteś jeszcze na tym forum? 45 Odpowiedź przez lalalalala 2015-01-21 14:37:26 lalalalala Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-21 Posty: 2 Wiek: 29 Odp: mąż mnie bije nina86 napisał/a:Czasami jest najłatwiej powiedzieć - odejdź! Ale sprawy nigdy nie są takie proste! Niektóre sprawy trzeba wybaczać - bo są szanse na poprawę. Ja właśnie na to (może w swojej naiwności liczę)Kiedy byłam w takim związku też tak myślałam, teraz wiem, że to złe myślenie. Ok, wybaczyć mogę po roku, dwóch gdy już w takim związku nie tkwię. Nikt nie ma prawa podnieść na nas ręki - czy jesteśmy słabi psychicznie i sobie pozwalamy czy silni i nie dajemy się. Nie bądź naiwna - proszę. Wiem co mówię - niech się poprawi, przeżyje w poprawie rok, dwa i wtedy pomyśl nad wybaczeniem ale nie akceptacją. 46 Odpowiedź przez Ismena1976 2015-01-22 19:28:22 Ismena1976 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-03 Posty: 1,381 Odp: mąż mnie bijeJestes w matni przemocowego tego wyplatac sie trudno,ale Twoim przypadku kiedys porozmawiac o tym z psychologiem?Czytalas kiedys po zwiazkach z przemoca,o tzw"cyklach przemocy"?Pzdr. 47 Odpowiedź przez malakshmi 2015-12-04 16:25:19 malakshmi Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-04 Posty: 1 Odp: mąż mnie bijeWitam. Zrobimy tak, napisz do mnie , ja przyjade i go zbije, a później razem tak go zbijemy że nigdy już nikogo nie zbije, to posraniec jeden 48 Odpowiedź przez emde 2015-12-04 16:45:28 Ostatnio edytowany przez emde (2015-12-04 16:46:13) emde Ban za Powtórkę z Rozrywki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-07-06 Posty: 1,541 Odp: mąż mnie bije jetz napisał/a: potrafi mną rzucić o ścianę albo dusić, bić mnie paskiem od spodni, wykręcać ręce...Przecież on Cię może dzieci?Uciekaj. 49 Odpowiedź przez lobasiuk 2015-12-19 19:16:11 lobasiuk Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-19 Posty: 3 Odp: mąż mnie bijeByłam w związku małżeńskim 17 lat, mój świętej pamięci mąż uderzył mnie ze 3razy, ale nie pozostawiam tego bez echa, poszedł siedzieć za to, po wyjściu popełnił samobójstwo!! Jestem teraz e związku ponownie, facet mnie wręcz tlucze bo nie mówię mu całej prawdy!! Ale czy za to ma prawo mnie bić???? 50 Odpowiedź przez antbau 2017-05-29 22:50:15 antbau Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-29 Posty: 1 Odp: mąż mnie bijeJestem w związku już 9 lat a 5 miesięcy po ślubie. Mam dwójkę dzieci. Mąż pracuje za granicą i w weekendy jest w domu. Tam nad używa alkoholu i pali marihuanę. Twierdzi że to jego sprawa i jego życie. Gdy przyjeżdża do domu wiecznie SĄ awantury o to co robi. Co rano jest zdenerwowany, prowokuje kłótnie nie patrząc na to że SĄ dzieci i to słyszą. Wyzywa mnie od najgorszych. Gdy mu odpowiem coś co fo zdenerwuje bije mnie z otwartej ręki w twarz, dusi, bije po głowie, robi siniaki na rękach i nogach. I to wszystko przy dzieciach. Gdy mówię mu że chce od niego odejść grozi mi że mnie zniszczy finansowo, że nie bd placil alimentów bo gdy go o nie podam od razu zrezygnuje z pracy abym nic nie miała. Mówi że to wszystko te jego zachowanie to ze mnie bije i wyzywa to moja wina. Robi ze mnie najgorsza wśród wszystkich a ja boję się powiedzieć prawdę bo boję się ze sama nie dam rady z dwójką dzieci a na nikogo pomoc nie mogę liczyć. Ostatnio powiedział przy obiedzie do naszego 1,5 rocznego synka cytuję ,, Twoja matka jest kurwa" . A do naszej 5 letniej córki cytuję ,, Twoja matkę swedzi pizda dlatego chce odejść od tatusia zeby miec innego chuja ". Mam juz dosc. Co noc zadaje sobie pytanie dlaczego akurat mnie to spotkalo? Za co? Co takiego zrobilam aby teraz byc bita i ponizana przy wlasnych dzieciach? Nie kocham go. Wrecz czuje do niego wstret i obrzydzenie. Ale boje sie. Boje sie strasznie bo wiem ze bez jego pieniędzy nie utrzymam dzieci. Kocham je po nad wszystko i bardzo mnie boli najbardziej w sumie mnie boli to ze ona to wszystko widzą o słyszą. Boli mnie to ze bez tego drania nie bd wstanie ich utrzymać. Co mam robić? Jak sobie z tym poradzić? Proszę pomóżcie . Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Dawid pracuje w łódzkim szpitalu, zrobił specjalizację z neurologii, ale teraz robi z radiologii. Choć po pracy woli nosić sukienki i zakładać buty na szpilkach, to chce być postrzegany jako z terminem spotkania wysyła do redakcji Dorota Pawelec. Rzut oka na ludzi przy kawiarnianych stolikach. To chyba... ona? On? Garnitur, średniej długości ufarbowane włosy, pełna twarz, w której można dostrzec kobiece rysy. Wyjaśnia, że urwała się z pracy i przyszła na spotkanie w mundurku, czyli w garniturze: - Dorota to moja druga tożsamość. W oficjalnym świecie funkcjonuję jako facet, powiedzmy Piotr. Taka jest też moja płeć biologiczna. Nie podam prawdziwego imienia, bo świat jest mały. A ja ostatnio podjęłam pracę w dość poważnej instytucji finansowej. Za moment Dorota zmienia formę gramatyczną z żeńskiej na męską. I zostaje przy niej do końca. Rozmawiam więc z Piotrem. Udało mu się dziś przemycić do pracy damską koszulę. Paznokcie ma pomalowane bezbarwnym lakierem. - Lubię, kiedy ktoś zwraca się do mnie jak do kobiety. Ale czuję się kimś "pomiędzy". Fizycznie jestem facetem, a psychicznie czuję się kobietą. Chociaż nie do końca. Zmienić płci nie chcę. Nie mam wstrętu do swojego ciała. Wychowywał się w przeciętnym łódzkim domu, "inteligencko-mieszanym", jak mówi. Pierwszy impuls, że chciałby być kimś innym, przyszedł w wieku 8, 10 lat. Podbierał mamie ciuchy. Piotr miał poczucie, że jest inny, ale nie bardzo wiedział, gdzie szukać pomocy. Wizyta u psychologa równała się z etykietką "wariat". W pismach zdarzały się artykuły na temat transseksualizmu, czy teksty typu: "Mąż lubi moją bieliznę", ale w porównaniu z dzisiejszym dostępem do informacji były to czasy posuchy. Piotr sam próbował dociec, kim jest. Ale to było trudne. Dwie tożsamości, które w nim były, ze strachu przed otoczeniem starannie ukrywał. Wkładając damskie ciuchy, nie czuł przyjemności seksualnej, ale przyjemność bycia kimś innym niż jest. W renomowanym łódzkim LO nr 1, kuźni olimpijczyków, nie miał wielu kolegów. - Koledzy mnie zlewali. Chyba działała jakaś intuicja. Z dziewczynami też miałem była politechnika. Na studiach założył firmę. Mama stale pytała, dlaczego nie ma dziewczyny. To sobie znalazł. W firmie poznał dziewczynę, z którą się ożenił. Właściwie nie chodzili ze sobą. Chętnie skorzystał z okazji na ucieczkę od siebie. Czy ją kochał? Może później jakieś uczucie się pojawiło. Oczywiście, że był seks. Przyjemny? Nie jest tak, że ma straszne uprzedzenia do seksu, ale...Sukienka idealna dla panaKilka tygodni wcześniej, ta sama kawiarnia. Przy stoliku siedzi Dawid. Ma na sobie turkusowe, wąskie spodnie, koszulę w kolorową kratę, do tego krawat. "Babski" look tworzą sznurowane szpilki, makijaż i kolczyki. I zadbane, długie sięga po tablet i pokazuje zdjęcia. Na wielu z nich jest w mini. Świetnie czuje się w takiej długości. Jest to wymarzona dla kogoś, kto ma nogi "do nieba", tak jak utęsknieniem czeka, aż w sklepach pojawią się szpilki męskie i takież sukienki. Na diabła mu zaszewki na biust czy wcięcie w talii. Sukienka - przekonuje - to idealny strój dla mężczyzn, szczególnie na lato. Przegrzewanie w spodniach narządów płciowych bardzo źle wpływa na płodność mężczyzn. On wie coś o tym, bo jest lekarzem. Nie bez powodu w starożytnym Rzymie mężczyźni chodzili w tunikach, przecież to i ładne, i jest Dawid? Wyemancypowanym mężczyzną. Jak mówi, to jest lustrzane odbicie wyemancypowanej kobiety. Jest bardzo wiele kobiet, które nie chcą zamykać się w typowo rozumianej kobiecości: sukienka, szpilki itp. Na przykład: bizneswomen chce chodzić w garniturze. On z kolei za nic nie chce być zamknięty w klatce męskości. Odrzuca go od garnituru. Krawat może być, ale do szpilek. - Nie czuje się Pan mężczyzną?- Czuję się w stu procentach. Tylko mam potrzebę wyglądać, jak chcę. To społeczeństwo postrzega mnie w moim ubraniu jako kobietę. A przecież strój i sposób bycia nie czyni płci. Płeć jest zapisana w genach, w biologii, w psychice. Wizerunek i sposób bycia nie powinien być zależny od płci biologicznej, od posiadanych narządów płciowych. Każdy rodzaj ubrania powinien być tak samo przynależny mężczyźnie, jak i może dziesięciolatkiem, kiedy poczuł, że niekoniecznie chce się w stu procentach wpasowywać w to, co powinien robić chłopiec. Owszem, fajne było bieganie za piłką, zabawy samochodzikami, harcerstwo wraz z jego dress codem, czyli krótkimi spodenkami i traperami. Ale chciał też wyglądać zwiewnie, delikatnie, jak dziewczynka. Czasami przymierzał mamine ciuchy, żeby poczuć ,jak to jest. Ale żeby w tym zrobić krok poza drzwi mieszkania, o nie. Podświadomie czuł, że tak nie wypada. Myślał, że może jest transseksualistą. Liczył, że to stłumi w sobie. Podczas studiów na łódzkiej WAM stłumił. Było dużo nauki, imprezowania, dziewczyny. Z przyszłą żoną poznał się na studiach. Ciągle łudził się, że da się stłamsić dawne jest już rozwiedziony. - Nie układało się już wcześniej, jeszcze jak nie byłem taki wyemancypowany - mówi Dawid. - Poróżnił nas sposób patrzenia na życie. Chcę żyć w zgodzie z sobą, nie pędzić za karierą, pieniędzmi. Ale to, że tak się ubieram, też nas poróżniło. Kiedy wkładałem szpilki, ona widziała we mnie gdyby żona miała wąsy?Ponad 10 lat temu Piotr miał po raz pierwszy dostęp do internetu. Odnalazł w sieci portal, na którym ludzie opowiadali historie, podobne do jego własnej. Spotkał się potem z nimi. Kiedy po raz pierwszy ubrany jak kobieta poszedł do miasta na zakupy, reakcja ludzi była w miarę neutralna. Dało mi to dużo radości. Psychiatra stwierdziła, że nie jest transseksualistą. Chociaż wydawało się wtedy, że byłby zainteresowany fizyczną zmianą płci. Usłyszał, że jest osobą transgender, czyli międzypłciową i tego nie da się wyleczyć ani wykorzenić, można tylko nauczyć się z tym żyć. Pierwsze damskie ciuchy chował przed żoną w szafie. Przemykał w nich po nocy, potem stawał się coraz śmielszy. Kiedy mu było mało kobiecości i zaczął chodzić do kosmetyczki regulować brwi i farbować włosy, żona nie wytrzymała. Dotykały ją ludzkie komentarze. Rozumie ją, może poczuła, że odrzuca jej kobiecość. I że ją oszukał, damskie ciuchy, kiedy żona krzyczała: "Ja czy ona?". Wytrzymał pół roku. To był błąd, że nie powiedział jej przed ślubem. Chociaż wtedy nie do końca wiedział, co się z nim dzieje. Myślał, że wszystko się unormuje i będzie żył jak wszyscy. Dziś są w separacji. Rozumie ją. Bo gdyby kobieta zaczęła przyklejać wąsy, jak czułby się facet? Mama uważa, że to choroba psychiczna. Ojciec - bez komentarza. - Doskwiera mi samotność. Zastanawiam się, czy samorealizacja jest najważniejsza? Tak szczerze, dla mnie to jest jakieś przekleństwo, że Bozia mu coś ustawiła w głowie nie tak jak trzeba. Gdybym mógł wybierać, wolałbym być od rana do wieczora kobietą. Tyle że świat by mnie takiego nie zaakceptował. Nie może sobie pozwolić tak jak Marcin Boronowski, lektor angielskiego na Uniwersytecie Wrocławskim, na przyjście do pracy w szpilkach i w spódnicy. Uczelnia to instytucja otwarta na różne podejście do życia, a poza tym Boronowski wywalczył sobie prawo do takiego wizerunku. - Może gdybym zdecydował się, jak Ania Grodzka, na operacyjną zmianę płci, może dałoby się jakoś żyć - zastanawia się Piotr. Gorszych warunków od niej nie mam, może nawet lepsze. Querr to... dziwolągKiedy w 2011 roku Dawid związał się z warszawską "Trans-Fuzją", jeszcze szukał siebie. Przybrał imię Vicky, bo myślał, że jest osobą transgenderową, która raz chce funkcjonować jako kobieta, a raz jak mężczyzna. Imię Dawid przybrał, kiedy przekonał się, kim jest. Nie żadną Vicky, ale mężczyzną. Jak do tego doszedł? Ciężko było. Psychiatrzy i psychologowie, u których był, byli bezradni, bo pojęcie trans-płciowości, a w szczególności queergendrowości, jest jeszcze słabo wie, że nie chce nic zmieniać w swoim ciele. Nie chce też funkcjonować od czasu do czasu jako kobieta, bo czuje się mężczyzną. Chce tylko ubierać się zgodnie z wewnętrzną potrzebą. Kim więc jest? Osobą Queer po angielsku oznacza dziwoląga. Potem, w Ameryce, słowo to zaczęło oznaczać kogoś, kto nie przywiązuje znaczenia do norm kulturowych, społecznych, do obyczajów i stereotypów, do tych klatek, w których społeczeństwo zamyka ludzi, że kobieta musi to czy to, a facet to i tamto. Gender oznacza natomiast obyczajowość, związaną z płcią, wykreowaną przez normy społeczo-kulturowe. Tak naprawdę, uważa Dawid, połowa kobiet jest queergenderowych, bo nie chce tylko i wyłącznie chodzić w szpilkach, ani nosić tylko sukienek. Jak moja była lubi sukienki. Ale jej włożenie nie wiąże się z seksualnym podnieceniem. Jemu się to po prostu podoba. Poza tym dużo rzeczy, przeznaczonych dla kobiet jest wygodne i praktyczne, np. rajstopy czy bielizna, o wiele delikatniejsza od tzw. męskiej. Oczywiście, jest dużo rzeczy dla mężczyzn, które mu się podobają, np. marynarka, traperskie buty, czy tzw. męska koszula. Bierze to co miarę obyczajową, jest gdzieś pośrodku. Nie jest mężczyzną, mającym tzw. supermęskie zainteresowania. Nie śledzi nowinek samochodowych, nie chodzi na siłownię. Ale lubi wyprawy górskie, narciarstwo, jazdę rowerem. Uważa, że ma prawo nosić szpilki i sobie popłakać. Z natury jest buntownikiem. To jest męskie czy kobiece? Teraz np. buntuje się przeciwko bałaganowi w służbie zdrowia, komercjalizacji życia, układom politycznym, no i oczywiście przeciwko zacofanym normom specjalizację z neurologii, a teraz robi z radiologii, bo jako radiolog może pracować w odosobnieniu. Może opisywać zdjęcia w domu, przez internet. Pracuje teraz w jednym z łódzkich szpitali, nazwijmy: na odcinku diagnostycznym. Większości znajomych z pracy powiedział o sobie, pokazał Do pracy nie zakładam, niestety, sukienki czy szpilek, a chciałbym bardzo, bo nie pozwalają mi na to nasze sztywne i zacofane normy obyczajowe. Ale rozumiem, że dla starszej pani, pana byłoby to trudne. Lubię włożyć obcisłe spodnie, takie trochę queerowe. I kolorowe koszule. Czasami pomaluję sobie paznokcie bezbarwnym lakierem. Na twarz nakładam podkład. Zarostu nie mam, bo zlikwidowałem. Włosy wiążę w jak jestem w tzw. męskim wydaniu, a ktoś zwróci się do mnie "proszę pani", to nie jest mi wtedy wcale przyjemnie, bo chcę być postrzegany jako mężczyzna. Chcę, by społeczeństwo w końcu zrozumiało, że mężczyzna ma także prawo wyglądać ładnie, delikatnie i zmysłowo. Kiedy słyszę, że jak mężczyzna chce zadbać o cerę, to jest to takie niemęskie, wtedy od razu ciśnienie mi skacze. A ja sobie zafundowałem zabiegi wygładzające na twarzy, żeby zlikwidować zmiany potrądzikowe. Mam pecha, bo w Polsce nie wpasowuję się w obyczaj kulturowy. Stoi na czele łódzkiej grupy "Trans-Fuzja". Są w niej transseksualiści, transwestyci, osoby transgenderowe i interseksualiści (osoby mające narządy i męskie, i żeńskie). Dawidowi zależy, by zintegrować grupę queer: - Chcemy oswajać ludzi z naszym wizerunkiem w knajpie, kinie, sklepie i na poznał się z Dawidem przez internet. Często chodzą razem w damskich strojach na zakupy. Początki były trudne, ale dziś ekspedientki na żaden chichot sobie nie pozwolą. Mają korporacyjny przykaz traktowania wszystkich klientów tak samo. Niestety, nawet w środowisku "Trans-Fuzji" nie zawsze spotykają się ze zrozumieniem. - Geje i transseksualiści uważają, że my, którzy ubieramy się jak kobieta, a nie decydujemy się na zmianę płci, psujemy im wizerunek - mówi Piotr. - Jest to bolesne dla środowiska, które domaga się wolności i równości. Kiedy dwa lata temu Dawid wygrał pierwsze wybory miss-trans w Polsce, w środowisku słyszał komentarze: "Ci pseudofaceci myślą, że jak założą kieckę, to będą kobietami". Niektórzy uważają, że jak ktoś ubiera się jak kobieta, to pewnie jest gejem i chce zarywać facetów. Dawidowi zdarzało się usłyszeć o sobie: gej albo pedał. Niedawno został kobiety i akceptacjiKiedy ludzie biorą Piotra za kobietę, nie prostuje, bo sprawia mu to frajdę. Złamany paznokieć i odrosty potrafią go naprawdę martwić. Ale jego kobiecość to nie tylko wygląd. To też inny sposób myślenia, wrażliwość, empatia. Mówi, że częściej zdarza mu się płakać na filmach niż niejednej kobiecie. Nie brakuje mu seksu, ale czułości, pieszczot, bliskości. I poczucia, że można na kimś polegać. - Nie potrzebuję faceta do szczęścia, ale kobiety, może być lesbijką. Zaakceptowałby nawet to, gdyby fizycznie kochała się z inną, żeby tylko psychicznie była z nim. Syn ma 23 lata, jest za granicą, ale z 18-letnią córką ma problemy. Nie wyklucza, że po części to on jest ich przyczyną. Ale generalnie uważa, że dzieci przyjęły to w miarę spokojnie. Była żona Dawida rozumie, że ma on prawo być taki, jaki jest. Ale nie chce mieć kogoś takiego na stałe przy boku. Z córką Dawid jest blisko: - Dzieci są wspaniałe, bo nie są jeszcze ograniczone konwenansami. Córka widziała mnie w sukience na zdjęciu i powiedziała: "Tata, wspaniale wyglądasz, chodźmy na miasto". Nie chodzę z nią w takim ubraniu, bo nie chcę, żeby ją ktoś wyśmiał, że ma "dziwnego" tatę, żeby straciła czas szuka kobiety, która go zaakceptuje. Chce mieć jeszcze jedno dziecko. Trafiają mu się dziewczyny tolerancyjne, otwarte, ale o trwały związek trudno. Na początku jest ciekawość. A potem... Cóż, trudno żyć z kimś, kogo się wytyka palcami. W rodzinnym miasteczku tak ubrany się nie pojawia, bo chce chronić rodziców: - Mama to zrozumiała, ale oboje z ojczymem mówią, że namieszała mi w głowie jakaś sekta albo Ruch Palikota. Modlą się, żebym zmądrzał. Mama pyta: "Jesteś szczęśliwy?" Absolutnie tak, mam pełną harmonię z samym sobą. Gdyby jeszcze społeczeństwo to zrozumiało, byłaby to pełnia. Kiedy się żegnamy, Dawid delikatnie, po "kobiecemu", ściska moją rękę. Uścik ręki Piotra jest silny. Męski? Najlepsza odpowiedź Noszę szelki i pończochy cały czas wychodząc i do pracy i tak, czasami w pracy moja spódnica podjedzie trochę i będę błyszczeć swoimi pończochami, ale kiedy wychodzimy, uwielbiam błyskać, tak samo jak moja siostra i nasza szwagierka nosi teraz pończochy, kiedy z nami wyjdzie, i podnosimy jej spódnicę więc ona kończy się miganiem, tak samo jak mój mężulek, który zmusił nas do noszenia pończoch i szelek, ale dla mojej mamy zawsze je nosiła i namawiała nas do noszenia gorsetów i czasami będziemy je nosić jako nasze topy teraz, kiedy wygląda na dużo Odpowiedź Odpowiem na temat mojego męża, który ma 40 lat. Kiedy spotkaliśmy się 16 lat temu, szybko odkrył, że noszę ciasne gorsety, szelki [podwiązki w USA] i nylonowe pończochy [rajstopy w USA]. Podobał mu się dotyk i dotyk mojej wymodelowanej sylwetki, a moja bielizna stała się ważna dla naszego romansu. intymne chwile. Pewnego dnia, po kilku wspólnych miesiącach, zapytał mnie, jak wygląda gorset; więc powiedziałem: „Oto jeden z moich starszych; jest większy, więc przymierz go ”. Tak właśnie zrobiliśmy i bardzo mu się to spodobało, mimo że gorset został uszyty tak, aby pasował do mojej sylwetki; za mały w talii i za duży na biodrach. Następnym krokiem było załatwienie mu pasa [nie jest to prawdziwy sztywny gorset] z szelkami [podwiązkami] i pończochami. To był Berlei Style 762, pamiętam, w rozmiarze XL. Wkrótce nosił go co wieczór, kiedy byliśmy razem. Ale w ciągu kilku miesięcy nosił pas i pończochy każdego dnia, przez cały dzień. Mamy różne marki i style; jego ulubionym jest zapięcie z wysokim stanem, zapinane na zamek z 6 szelkami. Nie widać ich pod ubraniem roboczym, garniturami biznesowymi i innymi strojami. A potem dostaliśmy kilka prawdziwych sznurowanych gorsetów uszytych dla niego przez firmę Vollers w Anglii. Dziś codziennie będzie nosić pas lub gorset. Wkładam go w to każdego ranka i pomagam mu się z tego wyjść wieczorem. Lubi to doznanie i oboje cieszymy się z „niegrzeczności” i bycia razem. Teraz wiemy, że nie jest sam. W Wielkiej Brytanii i Europie każdego dnia muszą być setki lub tysiące mężczyzn noszących gorsety i gorsety. Tworzą społeczność i nie wszyscy są gejami: jego specjalni przyjaciele to heteroseksualni mężczyźni z dobrą karierą zawodową i stabilnym małżeństwem. Czy to pomocne? Odpowiedzi Sonata13 odpowiedział(a) o 20:42 ola0020 odpowiedział(a) o 20:42 blocked odpowiedział(a) o 20:43 Yyy. Ale chodzi o to, że tylko majtki damskie czy jeszcze stanik ?!Weź mu powiedz, że to dziwne i żeby przestał ... porozmawiaj z nim o tym, może lubi : Dale jeśli nosi stanik to już jest z nim źle ! jeśli tylko majtki to może kup mu w prezencie męskie xd kinia045 odpowiedział(a) o 20:45 blocked odpowiedział(a) o 12:52 agero odpowiedział(a) o 07:52 dokup mu jeszcze spódniczke Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

mąż nosi moja bieliznę